Geoblog.pl    tulipanowa17    Podróże    Turcja    c`mon
Zwiń mapę
2008
27
lis

c`mon

 
Turcja
Turcja, Adana
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2479 km
 
od rana moczylismy jajka w słonej wodzie a w południe z dziewczętami pociągiem pojechalismy do Adany z postojem w Tarsusie. Bilet kupilismy w dwie strony. bite 7 lir. Do Tarsus jechaliśmy 30 minut i dalej do Adany kolejne 30 minut. Tarsus to małe miasteczko i nie ma potrzeby tam jechać, 3-4 godziny i to co ciekawe zobaczylismy. Adana to uż inna bajka. Miasto przemysłowe, ale przy tym stolica kebabu. Adana kebab to najlepszy kebab pod słońcem i księżycem. Jesli dodać do tego że okolice Adany to niekończące sie sady pomarańczowo - mandarynkowe to jesteśmy u wrót raju. My mielismy tylko kilka godzin bo ostatni pociąg do Mersin był o 22,30. Pokrecilismy sie po centrum a później udaliśmy sie w strone olbrzymiego meczetu i kamiennego mostu. Obok są również drewniane kładki spiete linami. Przed północą jesteśmy w Mersin. Dolmusze już nie działają wiec pozostała taksówka. 40 lirów. Rozbój pod osłoną nocy.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (3)
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
  • zdjÄ™cie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 14 wpisów14 0 komentarzy0 22 zdjęcia22 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
21.11.2008 - 06.12.2008